Przygoda na Wyspie złoczyńców

W środowe przedpołudnie kino Światowid zamieniło się w wehikuł czasu. Na podróż do przeszłości dały namówić się dzieci z klas IV-VI, które obejrzały polski film przygodowy z 1965 roku pt. Wyspa złoczyńców.

Zaproszenie na projekcję Wyspy złoczyńców było nagrodą za udział w konkursie plastycznym w ramach projektu edukacyjnego Nienacki znany i nieznany. Zaszczytu tego dostąpiło 660 dzieci z elbląskich szkół podstawowych. Ekranizację powieści Nienackiego wyreżyserował Stanisław Jędryka, dialogi napisał Stanisław Dygat. Oprawa muzyczna filmu to dzieło Wojciecha Kilara. W rolach głównych wystąpili m.in. Jan Machulski, Aleksander Fogiel, Jan Koecher, Jerzy Turek. Wybitne nazwiska i wybitny film - z zastrzeżeniem: wybitny jak na tamte czasy. No właśnie. Każda kopia filmowa zaopatrzona jest w tzw. metryczkę. Z metryczki Wyspy złoczyńców wynika, że jej ostatnia projekcja miała miejsce w Katowicach, na początku lat 90-tych. Od tamtego czasu film leżał w magazynie.Czy warto sięgać po te starocie? Czy warto konfrontować ich atrakcyjność z oczekiwaniami współczesnego młodego odbiorcy? - Oczywiście, że tak. To jest historia polskiego kina, klasyka filmu młodzieżowego. Staramy się uzmysłowić dzieciom, że tak oto wyglądały początki kina przygodowego, które dziś kojarzy się już tylko z Harrym Potterem. Niech wszyscy przekonają się, jaką trudną sztuką jest stworzenie atrakcyjnej fabuły bez możliwości korzystania z tzw. efektów specjalnych - przekonuje koordynator projektu Jędrzej Rusiński. A jak wypadła konfrontacja z gustami młodych elblążan? U niektórych dało się zauważyć rozczarowanie czarno-białym obrazem. Widownie śmieszyły gogle, pokraczny pojazd czy niemodne slipki kąpielowe Pana Samochodzika. Dowcipy językowe filmowych harcerzy w stylu: - Które jajka najbardziej przypominają rośliny? - Sadzone!nie wywoływały takich emocji, jak na przykład dialogi ze Shreka. Mimo wszystko młodym widzom towarzyszyło przekonanie, że oglądają film wyjątkowy - film, którym zachwycali się kiedyś ich rodzice. Wiele osób zapowiedziało swój udział w kolejnych konkursach i projekcjach, chwaliło się znajomością powieści Zbigniewa Nienackiego. Zyskaliśmy kilkudziesięciu fanów polskiej literatury młodzieżowej, którzy zadeklarowali, że sięgną po książkową wersję przygód Pana Tomasza. I o to chodzi!

Kolejny film o przygodach Pana Samochodzika (Pan Samochodzik i praskie tajemnice) będzie można zobaczyć w kinie Światowid już w niedzielę, o godz. 11.00. Tym razem w kolorze!

Projekt zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu operacyjnego Promocja czytelnictwa.

Zobacz również

Zapisz się do newslettera