"Ulica W Moim Oku" to tytuł wystawy Przemysława Tomczuka, którą można oglądać na pierwszym i drugim piętrze CKiWM" Światowid. Jak mówi sam autor, fotografia nie jest dla niego przypadkową rejestracją świata, a pokazywaniem go takiego, jakim widzi go fotograf.
Przemysław Tomczuk zdradza, że nigdzie nie rusza się bez swojej torby fotograficznej, "bo przecież nigdy nie wiadomo, czym zaskoczy nas życie". Podróżuje głównie po to, żeby fotografować i spotykać ludzi, a spotykani wydają się ciekawi, o czym można się przekonać zaglądając na jego stronę internetową do galerii „People In My Eye". Projekt „W Moim Oku" zrodził się około trzech lat temu. Można byłoby zapytać, dlaczego w „oku", a nie w "oczach". - Odpowiedź jest jasna - mówi artysta- w momencie fotografowania jedynym oknem na świat, "okiem" jest dla fotografa obiektyw. Na jego stronie natkniemy się też na galerie: Moments In my Eye, London In My Eye, Pacanów In My Eye, Animals In my Eye, Kraków In my Eye, Paris In my Eye, Praha In my Eye. Street In My Eye, cykl, który zobaczymy podczas wernisażu, pokazuje ulice wielu miejsc w Europie i sytuacje, które można na nich spotkać. - Tak widzę ulicę... - dodaje fotograf - jeśli masz ochotę zobaczyć mój punkt widzenia, zapraszam na wernisaż.
Zrealizowano w ramach Programu Operacyjnego „Rozwój inicjatyw lokalnych" ogłoszonego przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Autor: em