Oto film, wobec którego ciężko jest przejść obojętnie. Jeden z tych, które albo się kocha, albo się ich nienawidzi. Na pewno będzie wzbudzał skrajne emocje i niejedna osoba przypuszczalnie wyjdzie z kina mocno poirytowana.
Jego reżyser, Ivan Wyrypajew, to wariat i prowokator, ale jednocześnie bezkompromisowy artysta i wizjoner. Do tej pory parał się aktorstwem i pisał sztuki teatralne. Teraz postanowił zająć się kinem. Sądząc po "Euforii", która jest jego debiutem, może okazać się jednym z ciekawszych twórców młodego pokolenia.
Agata Żbikowska, Stopklatka, 20 kwietnia 2007r.
Ciągnące się po horyzont bezkresne stepy i leniwie toczący swoje wody Don stają się w filmie tłem dla opowieści o nieoczekiwanej namiętności, która tragicznie splotła dwoje żyjących tu ludzi: zamkniętą w sobie, małomówną Werę o smutnym spojrzeniu, która razem z mężem Walerym i maleńką córeczką mieszka w samotnym domu na środku bezkresnego stepu i Pakę, dzikiego, i nieposkromionego budowniczego łodzi pływających po Donie
Reżyseria: Ivan VyrypayevScenariusz: Ivan VyrypayevObsada: Polina Agureyeva, Maksim Ushakov, Michail Okunev, Yaroslavna SerovaGatunek: dramatProdukcja: Rosja 2006cena: 12zł
Autor: nk