
Zaskoczyła wszystkich, ale tylko zmianą wizerunku, bo na scenie pojawiła się w czarnej fryzurce a'la bob. Reszta była taka, jakiej się spodziewaliśmy – super koncert pełen niesamowitej energii Doroty Rabczewskiej.
Wjazd na scenę na Harleyu, huśtawka, ognie, konfetti, częsta zmiana garderoby i fryzury (najpierw w czarnej peruce, potem w swoich blond włosach) - tak wyglądał show w Elblągu. Występ i wywiad z artystką nagrywała stacja MTV, być może więc zobaczymy jego część w telewizji. Publiczność szalała, a na koniec odśpiewała Dodzie "Sto lat". Dziś wokalista obchodzi 25 urodziny.
Wszystkiego najlepszego również od organizatora Walentynkowego koncertu!
Zobacz jak było – obejrzyj galerię zdjęć autorstwa Grzegorza Hryniewicza.
J.Kozłowska-Dyrla