Dziki Zachód w operze

Pierwsza w tym roku opera live - „Dziewczyna z Zachodu" Giacomo Pucciniego. Prawdziwy Dziki Zachód na deskach The Metropolitan Opera już w najbliższą sobotę, 8 stycznia o godz. 19.00, w kinie „Światowid".

„Dziewczyna z Zachodu" to prawdziwy western, którego akcja trzyma cały czas w napięciu. Opera miała premierę w nowojorskiej Met w 1910 roku i przez lata dorobiła się tam kilku kolejnych adaptacji. „Dziewczyna" nie zyskała tak dużej popularności jak „Cyganeria" czy „Madame Butterfly", ale wcale im nie ustępuje, pokazując pełnokrwiste postacie i dając śpiewakom możliwość zaprezentowania głosów.

Akcja dzieje się w Kalifornii w czasach gorączki złota, w latach 1849-1850.

W saloonie „Polka" należącym do obozu poszuki¬waczy złota mężczyźni spędzają wolne wieczory, tam też przebywają Szeryf Rance, zakochany we właścicielce lokalu, Minnie, i agent Ashby. Poszukują bandyty Ramerreza. Minnie, jedy¬na kobieta w osadzie, cieszy się powszechnym sza¬cunkiem. Gdy pojawia się tam nowy gość, który przedstawia się jako Johnson z Sacramento, sprawy się komplikują...

"Dziewczyna z Zachodu" w kinie "Światowid" 8 stycznia 2011 o godz. 19.00. Cena biletu - 50 zł. Rezerwacja: 55/ 611 20 68, 76.

OBSADA:Nicola Luisotti dyrygentGiancarlo Del Monaco reżyseriaDeborah Voigt jako Minnie Marcello Giordani jako Dick JohnsonJuha Uusitalo jako Szeryf Jack Rance

Edyta Jasiukiewicz

Zobacz również

Zapisz się do newslettera